Kaliszanin Tomasz Jeżyk odwiedził pakistański oddział fundacji Bread of Life
Tomasz Jeżyk pojechał do Pakistanu na zaproszenie tamtejszego oddziału Fundacji Bread of Life. Jego wizyta zbiegła się z prześladowaniem chrześcijan w Jarnawali. Podpalono tutaj 23 kościoły oraz kilkanaście domów.
- Prześladowanie w większości jest fizyczne, finansowe oraz dotyczy ostracyzmu w pracy. Chrześcijanie to obywatele drugiej kategorii. Wolność słowa nie istnieje w kontekście religijnym. Dzięki Bread of Life International, Instytut Kaliski, Fundacja Bread of life Kalisz, Kościół Chrześcijan Baptystów w Kaliszu mogliśmy ze łzami w ochach wstawiać drzwi, które zostały podpalone. Cześć naszego oddziału w Pakistanie właśnie tym teraz się zajmuje, aby ochronić ich przed kolejnym atakiem– mówi Tomasz Jeżyk, który przebywał niedawno w Pakistanie jako przedstawiciel Fundacji Bread of Life.
Fundacja Bread of Life chce "wykupić" dzieci, które pracują w cegielniach, żeby mogły się uczyć
Przedstawiciele fundacji odwiedzili też cegielnię. Pracują w niej osoby, które mają dług względem muzułmanów.
Czytaj także:
- Te osoby pracują niewolniczo. W tych cegielniach pracuje blisko 300 dzieci. Postanowiliśmy jako Bread of Life, że w tym regionie, w którym byliśmy i w którym jest nasz oddział, że postaramy się dokonać wykupy tych dzieci po to, aby miały edukacje. Te dzieci nie będą miały gdzie iść ze swoimi rodzicami, dlatego chcemy stworzyć im bezpieczny dom. Trzeba zaznaczyć, że dzieci wyznania chrześcijańskiego, uczęszczając do szkoły muzułmańskiej są bardzo często bite, więc te dzieci, albo porzucą edukację, albo pójdą do chrześcijańskiej szkoły – opowiada Tomasz Jeżyk.
Kaliski oddział działał w Pakistanie już dwa lata temu. Ufundował wtedy maszyny do szycia, które dziś w pakistańskim oddziale są używane m.in. przez kobiety, które uciekają przed prześladowaniami. Tamtejsza fundacja sprzedaje te produkty po to, aby utrzymać te kobiety.
- My też jako klub kupujemy od Pakistańczyków kimona. Część dochodu z tej sprzedaży będzie przekazana również na projekty edukacyjne związane z wykupem tych dzieci – tłumaczy Jeżyk.
Wkrótce ruszy też specjalna strona internetowa, z której dochód przekazany będzie na ten sam cel.
- Hasło jest być może zabawne, bo brzmi „wyleasinguj kozę”, ale chodzi o to, że koza w tamtym regionie jest bardzo ważna. Sprzedanie młodych koźlątek wiąże się z tym, że dziecko może iść do szkoły lub z drobnym wykupem tych długów rodziców – wyjaśnia szef kaliskiego oddziału findacji Bread of Life.
Strona ma ruszyć z końcem października, wtedy też poznamy szczegóły akcji.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?