Czy rzeczywiście jest się czego bać? - Wiertnia gazu ziemnego już działa pod Kutnem i truje nam wodę i środowisko oraz niszczy rolnictwo - twierdzi Teresa Wojda z Inicjatywy Obywatelskiej Dorzecza Bzury i Słudwi w Łowiczu. - Nasz region skazuje się też na zgubne skutki składowania pod ziemią dwutlenku węgla z elektrowni w Bełchatowie. Musimy razem z tym walczyć, bo choć dzieje się to u sąsiadów, to przecież geologicznie nasze powiaty są połączone.
Teresa Wojda na ostatniej sesji rady powiatu złożyła w tej sprawie petycję. Starosta Janusz Michalak zlecił służbom sprawdzenie, czy zdrowie mieszkańców powiatu łowickiego jest w jakikolwiek sposób zagrożone.
- Ciągle to sprawdzamy, ale wstępnie mogę powiedzieć, że możemy spać spokojnie - mówi Kazimierz Rak, dyrektor wydziału ochrony środowiska Starostwa Powiatowego w Łowiczu.
My także sprawdziliśmy, co dzieje się u sąsiadów powiatu łowickiego. Okazuje się, że na prywatnej działce w Gołębiewie Nowym (gmina Kutno) powstała 40-metrowa wieża wiertnicza. Nafta Piła szuka tam na głębokości 6,5 tys. metrów gazu ziemnego na zlecenie spółki FX Energy Poland.
- Nikomu nie przeszkadzają, a prace prowadzą na podstawie koncesji, wydanej przez Ministerstwo Środowiska, a zatem nie może to być niebezpieczna inwestycja - twierdzi Jerzy Bryła, wójt gminy Kutno.
W Julianowie (gm. Krzy-żanów) od kilku lat jest odwiert badawczy, wykonany na zlecenie spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna w Bełchatowie.
Sprawdzała, czy miejsce to nadaje się do składowania dwutlenku węgla. - Jest to odwiert, który nie nadaje się do zatłoczenia CO2 - zapewnia Tomasz Jakubowski, wójt gminy Krzyżanow. - Został wykonany pod kątem poszukiwań gazu łupkowego i projektu, prowadzonego przez elektrownię z Bełchatowa. Otwór już dwa lata temu został zasklepiony.
PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna planuje budowę instalacji do wychwytywania, transportu i podziemnego składowania CO2. Spółka chce w marcu nawiązać współpracę m. in. z gminą Bielawy w powiecie łowickim. Wójt Sylwester Kubiński ma spotkać się z przedstawicielami bełchatowskiej spółki. Jej rzeczniczka Beata Nawrot-Miler zapewnia, że przygotowywana inwestycja jest całkowicie bezpieczna dla środowiska naturalnego.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?