Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi więcej uśmiechów niż łez - rozmowa z Edwardem Potokiem, prezesem Łódzkiego Związku Piłki Nożnej

Dariusz Kuczmera
Edward Potok i Grzegorz Lato - prezesi piłkarskich związków znów zasiądą na trybunach stadionu Widzewa
Edward Potok i Grzegorz Lato - prezesi piłkarskich związków znów zasiądą na trybunach stadionu Widzewa fot. Krzysztof Szymczak
Czy w dniu jubileuszu 90-lecia Łódzkiego Związku Piłki Nożnej jego prezes ma więcej powodów do radości, czy więcej problemów?

Z całą odpowiedzialnością chcę powiedzieć, że mam więcej radości. Jestem zadowolony z tego, jak funkcjonuje Łódzki Związek Piłki Nożnej. Możemy pochwalić się też tradycją, tym, co zostało dokonane przez moich poprzedników. Możemy się pochwalić też dniem dzisiejszym, bo pod względem siły ważności Łódzkie jest w pierwszej trójce w Polsce. ŁZPN jest związkiem ważnym, z którym się liczą najwyższe władze piłkarskie, ale też i polityczne. Zrzeszamy 350 klubów.

Rozbierzmy te powody do radości na czynniki pierwsze. Zgadzam się, że można się cieszyć z tradycji, bo sukcesów nie brakowało.

Widzew zdobył cztery razy mistrzostwo Polski, ŁKS dwa razy, GKS Bełchatów sięgnął po srebrny medal. Nasze drużyny grały w europejskich pucharach. Możemy chwalić się wybitnymi reprezentantami Polski - Boniek, Młynarczyk, Smolarek z Widzewa, Bulzacki, Dziuba z ŁKS.

Żyjemy dniem wczorajszym. Dziś nie zanosi się na tak duże sukcesy. Zgodzi się Pan?

Możemy dyskutować. GKS Bełchatów spisuje się w ekstraklasie bardzo dobrze. Widzew jest doskonale zorganizowanym klubem, przed którym rysują się optymistyczne wizje powrotu na areny europejskie. ŁKS jest na najlepszej drodze do powrotu do ekstraklasy.

ŁKS musi wracać do ekstraklasy, Widzew musi wracać na europejskie areny. Na związkowego jubilata cieniem kładą się ubiegłoroczne problemy z licencją dla ŁKS i awansem dla Widzewa.

Z pewnością. Do dziś nie jest wyjaśniona sprawa licencji ŁKS i braku awansu Widzewa. W pierwszym przypadku my jako działacze Łodzi popełniliśmy duży błąd i wyrządziliśmy krzywdę ŁKS. Na szczęście pomogliśmy przy przekształceniach klubu i dziś ŁKS wychodzi na prostą. Nie powinien także ten, zaznaczam ten, Widzew zostać ukarany. A ponadto PZPN popełnił błąd informując o karze dopiero po zajęciu przez klub miejsca premiowanego awansem. Można pocieszać się jedynie tym, że wszystko dobrze się skończyło i Widzew gra w ekstraklasie, choć poniósł duże straty.

Wspominał Pan nazwiska wielkich łódzkich piłkarzy. Kiedy ogłosi Pan nazwiska ich następców?

W juniorskiej piłce mamy duże sukcesy. UKS SMS wywalczył mistrzostwo Polski juniorów młodszych. Mamy tytuły mistrzów Polski w klasie Deyny. Inna sprawa, aby ci zdolni chłopcy mogli zostać u nas i dalej się rozwijać w łódzkich klubach.

Będą prawidłowo się rozwijać, jeśli znajdą w regionie profesjonalnych trenerów. Mamy takich?

Oczywiście. Uważam, że w wielu klubach pracują zdolni szkoleniowcy. Coraz częściej są to ludzie związani z naszym regionem. Podobnie ma się ostatnio sprawa z sędziami. Dziś możemy pochwalić się trzema arbitrami na poziomie ekstraklasy, mamy też asystentów międzynarodowych.

Daruje Pan, ale można mieć byłych reprezentantów, zdolną młodzież, profesjonalnych trenerów, oddanych działaczy, sędziów, ale jeśli nie będzie stadionów, to możemy grać w trambambulę...

Poprawił się stan stadionów w wielu ośrodkach. Bełchatów, Kutno, Łowicz, Kleszczów, Opoczno, Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Łodzi mają się czym chwalić. Powstają nowe stadiony w Konstantynowie i Aleksandrowie. Młodzież może też grać w piłkę na 40 orlikach.

A gdzie jest reprezentacyjny stadion Łodzi?

Brak reprezentacyjnego stadionu to wielka porażka władz samorządowych i piłkarskich. Rozmawiamy teraz o budowie obiektu na 18-22 tys. miejsc na terenach przy al. Unii. To absurd. Łódź potrzebuje minimum takiego obiektu, jaki ma Legia, czyli na 35 tys. miejsc.

Jest Pan pewien, że tak duży stadion łódzcy kibice piłki są w stanie wypełnić?

Ludzie zaczną przychodzić na efektowne, nowoczesne stadiony.

Muszą też czuć się bezpiecznie.

Do 2012 roku, kiedy będziemy organizować Euro, na stadionach będzie bezpiecznie. Jest lobby, także sił zewnętrznych, by zaprowadzić ład i porządek na polskich obiektach. Inni pomogą nam w walce z chuliganami.

Czekają nas jubileuszowe uroczystości. Jaki jest ich scenariusz?

W piątek o godz. 18 wydajemy uroczysty obiad, na który zaprosiliśmy wojewodę łódzkiego, marszałka województwa, prezydenta Łodzi. Będą prezesi związków Ukrainy Hryhorij Surkis i PZPN Grzegorz Lato oraz minister sportu Adam Giersz. W sobotę o 12 w Teatrze Nowym odbędzie się jubileuszowa gala. Będą odznaczenia, wyróżnienia dla wielu byłych piłkarzy i działaczy. Nie wszystkich jesteśmy w stanie zaprosić na tę uroczystość. Jubileusz 90-lecia trwa cały rok.

Czy Łódzki Związek Piłki Nożnej również zostanie uhonorowany?

Tak. Prezes Grzegorz Lato wręczy medale pięciu prezesom związków, które zakładały PZPN. Wyróżnienia spotkają prezesów związków: Łódzkiego, Małopolskiego, Wielkopolskiego, Mazowieckiego i Lwowskiego. Prezes z Lwowa potwierdził swą obecność...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto