Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tenisista Wojciech Fibak i biznesmen Krzysztof Musiał wśród nagrodzonych

Łukasz Janikowski
Łukasz Janikowski
Krośniewice od dziesięciu lat na początku czerwca stają się stolicą polskiego kolekcjonerstwa. Przyjeżdżają tu pasjonaci z całego kraju, by wspólnie dyskutować o swej pasji. Imprezie regularnie towarzyszą targi kolekcjonerskie "Na skrzyżowaniu", podczas których plac Wolności w Krośniewicach zamienia się w bazar z antykami.

Podczas wędrówki pomiędzy stoiskami nietrudno ulec wrażeniu, że kolekcjonować można właściwie wszystko. Militaria, biała broń, karty telefoniczne, stare zastawy, lichtarze, świeczniki, zabytkowe przedmioty codziennego użytku, monety i banknoty - niepozorne wydawałoby się przedmioty, dla zbieraczy przedstawiają olbrzymią wartość. Oglądając ekspozycję nietrudno wyłowić prawdziwe kolekcjonerskie perełki, które ich właściciele pieczołowicie chronią od zapomnienia.

- Znam ludzi, którzy zbierają nawet papierowe bilety tramwajowe - mówi Zdzisław Dębowski, kolekcjoner z Łodzi. - Okazuje się, że nawet taki niepozorny przedmiot niesie za sobą jakąś wartość, interesującą dla osób, które nie tylko je zbierają, ale również gromadzą wiedzę na ich temat. Nawet taki przedmiot potrafi zrobić wrażenie, widziałem ostatnio bilety przejazdowe przez łódzkie getto, pochodzące z czasów okupacji. To niemi świadkowie tamtych dziejów.

Pan Zdzisław zajmuje się numizmatyką i do Krośniewic przywiózł pokaźną kolekcję monet. Wśród nich uwagę zwracają złote guldeny, nie te monety są jednak najcenniejsze.

- Kolekcjonuję monety z duszą, zajmuje się tym od pięćdziesięciu lat - opowiada Zdzisław Dębowski. - Zarówno rzymskie, jak i polskie z czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Perełkami w mojej kolekcji są dwunastowieczne monety z Węgier. Mam też monety Hunów, wybite w piątym wieku naszej ery.

- Trudno mi powiedzieć, co takiego jest w kolekcjonerstwie, że się tym zająłem - mówi łodzianin Eugeniusz Pawłowski, który zbieractwem zajmuje się od dziewięciu lat. - Obejrzałem kiedyś wystawę w Łodzi i tak połknąłem bakcyla. Od tego czasu zbieram numizmaty, ale posiadam też zabytkowe medaliony, militaria, zbieram też fotografie oraz różne zabawne gadżety. Wszystkim podobał się dzisiaj mój przeklinacz, czyli urządzenie po naciśnięciu odtwarzające dość soczyste wiązanki pod adresem otoczenia.

Polscy kolekcjonerzy spotykają się w Krośniewicach nie bez przyczyny. Tu przez lata mieszkał i pracował Jerzy Dunin-Borkowski, pionier polskiego kolekcjonerstwa. To jego zbiory zapoczątkowały bogatą ekspozycję krośniewickiego muzeum, które po latach kultywuje kolekcjonerskie tradycje, skupiając wokół siebie środowisko zbieraczy.

Muzeum co roku przyznaje Nagrody Hetmana Kolekcjonerów Polskich. W tym roku wśród wyróżnionych znaleźli się najbardziej utytułowany polski tenisista Wojciech Fibak, który kolekcjonuje malarstwo współczesne i biznesmen Krzysztof Musiał, właściciel jednej z największych w kraju kolekcji polskich obrazów i rzeźb.

Kapituła odznaczenia pamiętała też o śp. Andrzeju Urbaniaku, prezesie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kutnowskiej oraz nieżyjącym Bogumile Marciniaku, byłym burmistrzu Krośniewic, który wspierał kolekcjonerów.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto