Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowy zgrzyt

Dorota Grąbczewska
Inscenizacje historyczne zawsze cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Inscenizacje historyczne zawsze cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Łukasz Janikowski
W niedzielę w Ostrowach odbędą się powiatowe uroczystości obchodów 71. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Będzie też inscenizacja walk z września 1939 r. Impreza zapowiada się imponująco, choć wiele osób, jeszcze do niedawna wiedziało, że obchody odbywać się mają... w Dąbrowicach. Podobnie jak rok temu. Podczas Święta Róży starostwo rozdawało nawet plakaty i zaproszenia informujące mieszkańców, że uroczystości są w Dąbrowicach.

- Chciałam z wnukiem wybrać się na rekonstrukcję walk wojennych, gdyż to ciekawa lekcja historii - mówi Władysława Jagielska z Kutna. - Podczas Święta Róży dostałam ulotkę z informacją, że rekonstrukcja będzie w Dąbrowicach, teraz dowiaduję się, że w Ostrowach. To która lokalizacja jest właściwa?

Zapytaliśmy organizatorów co się stało, że nagle zmieniono miejsce obchodów. Przed rokiem obchody wraz z inscenizacją też były w Dąbrowicach.

- Co roku nie może być wojny w Dąbrowicach, bo zostaną tylko zgliszcza - mówi żartobliwie Władysław Rosiak, wójt gminy Dąbrowice. - Nie było zgody z mojej strony, bo organizatorzy bez pytania mnie o zdanie wpisali imprezę do swojego kalendarza. To ja jestem gospodarzem gminy i wypadało zapytać. Za to usłyszałem, że z moją zgodą czy bez, impreza będzie. A ja mówię, że nie będzie! A poza tym rocznica wybuchu wojny była 1 września a nie 26 września.

Tymczasem Jerzy Pawlak, członek zarządu powiatu kutnowskiego, twierdzi coś innego: - Kilka dni temu wójt kategorycznie odmówił nam, aby uroczystości odbywały się w Dąbrowicach, choć wcześniej były inne ustalenia - mówi Jerzy Pawlak. - Początkowo uroczystości zaplanowano na 19 września, ale termin zmieniliśmy z uwagi na księdza z Dąbrowic, dla którego wygodniejszy był termin 26 września. Wójt od początku wiedział o przygotowywanej przez nas imprezie. Dziwi mnie stwierdzenie, że nie miał takiej wiedzy. Widać wójt zapomniał kto pytał i o czym rozmawialiśmy - dodaje Jerzy Pawlak.

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną odmowy wójta Rosiaka jest rozpoczynająca się walka wyborcza. Starosta Dorota Dąbrowska ma rzekomo kandydować na stanowisko wójta w tej gminie, a wójt chce również ubiegać się o reelekcję.

- Każdy może kandydować - deklaruje Władysław Rosiak. - Na pewno brak mojej zgody nie jest związany ze zbliżającymi się wyborami i kampanią.

Jerzy Pawlak też zaprzecza jakoby przedwyborcza gra obu ewentualnych kandydatów o fotel wójta Dąbrowic była powodem braku porozumienia pomiędzy samorządami.

Z organizacji inscenizacji wojny w Ostrowach zadowolony jest wójt Nowych Ostrów i mieszkańcy gminy.

- Podaliśmy pomocną dłoń powiatowi w tej sytuacji - mówi Zdzisław Kostrzewski, wójt gminy Nowe Ostrowy. - Dla naszych mieszkańców na pewno będzie to dodatkowa atrakcja i prawdziwa lekcja historii. A to są przecież uroczystości patriotyczne.

- W gminie Nowe Ostrowy udało się nam w kilka dni załatwić wszystkie formalności - dodaje Jerzy Pawlak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto