Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozprawa odwoławcza ws. zabójczyni z Sójek

T. Dębowski, W. Pierzchała
archiwum/naszemiasto.pl
Na wokandę wróciła sprawa Alicji K. która zamordowała mężczyznę w podkutnowskich Sójkach.

Rozprawa odwoławcza w tej pamiętnej sprawie odbyła się we wtorek w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Apelację wniosła prokuratura, która nie pogodziła się z wyrokiem uniewinniającym. Sędzia uznał bowiem, że kobieta zabiła, gdyż broniła się przed gwałtem.

Na procesie w sądzie niższej instancji prokurator przekonywał, że było to zabójstwo popełnione w stanie silnego wzburzenia i domagał się, aby Alicję K. skazać na osiem lat więzienia. Sąd zdecydował inaczej. Stąd wtorkowa rozprawa.

- Nie zgadzamy się z tym wyrokiem. Sąd przyjął bowiem, że kobieta działała w obronie koniecznej. My uważamy, że obrony koniecznej nie było, a jeśli już to została ona przekroczona - mówił Sławomir Erwiński, prokurator rejonowy w Kutnie, który złożył apelację w tej sprawie.

Przebieg tragedii jest dość dobrze znany, ale nie do końca, bowiem - jak zaznaczył na wtorkowej rozprawie prokurator Marek Zylak - diabeł tkwi w szczegółach.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w nocy z 27 na 28 marca 2014 roku w Sójkach koło Kutna. W domu Łukasza M. trwała impreza. Przy stole biesiadowali: gospodarz, 19-letnia Alicja K. i Grzegorz O., który o godz. 21.15 pożegnał towarzystwo. Dziewczyna położyła się spać. Według śledczych, gdy się obudziła, stwierdziła z przestrachem, że przed nią stoi nagi gospodarz, a ona nie ma na sobie stanika ani legginsów. Zaczął dotykać dziewczynę, która nie miała na to ochoty. Wkrótce chwyciła za nóż, zadając kilka ciosów. Mężczyzna nie przeżył.

Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym wydaniu Naszego Tygodnika Kutno Łęczyca w Dzienniku Łódzkim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto