Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski 2018. Nagrodę 30 tys. zł od PZPN w całości dostaną piłkarze KS Paradyż. Muszą tylko wygrać

Dariusz Kuczmera
Regionalny Puchar Polski 2018. Nagrodę 30 tysięcy złotych od PZPN w całości dostaną piłkarze KS Paradyż. Muszą tylko wygrać finał
Regionalny Puchar Polski 2018. Nagrodę 30 tysięcy złotych od PZPN w całości dostaną piłkarze KS Paradyż. Muszą tylko wygrać finał Jarosław Kosmatka
Rewelacją Regionalnego Pucharu Polski w regionie łódzkim jest KS Paradyż, który pod wodzą trenera Zbigniewa Podsiebierskiego awansował do finału.

W sobotę w Sieradzu czwartoligowi w minionym sezonie paradyżanie, czyli w skrócie paryżanie, zagrają o główne trofeum z trzecioligową w minionym sezonie Wartą Sieradz. Nie bez powodu podkreślamy osiągnięcia obu drużyn w minionym sezonie, bo w lidze są odwrotne od pucharowych. Zarówno KS Paradyż, jak i Warta tracą miejsca w ligach, w których występowały. Warta, bo zajęła niskie miejsce, KS Paradyż – bo sponsor zmniejszył dotację i klub podjął decyzję o rezygnacji z gry w IV lidze, w której zajął dziewiąte miejsce.

- Oczywiście, po zmniejszeniu budżetu, mogliśmy pozostać w czwartej lidze, ale mniejszy budżet to słabsza drużyna, a my nie chcieliśmy być chłopcem do bicia, jak inne kluby, które przeżywały finansowe kłopoty – mówi Grzegorz Mikucki, prezes KS Paradyż. - Dlatego zdecydowaliśmy, że zagramy klasie A i spróbujemy wrócić do IV ligi za jakiś czas. Mimo zmian finansowych w klubie podjęliśmy decyzję, że nagrody za grę w Regionalnym Pucharze Polski przeznaczymy w całości dla piłkarzy. Nie ma znaczenia, czy otrzymamy 30 tys. zł od PZPN za wygranie pucharu, czy też 5 tys. zł od ŁZPN za sam udział w decydującym meczu. Te pieniądze należą się naszym zawodnikiem.

Zasłużyli na nagrody piłkarze KS Paradyż, bo mało kto na nich stawiał. Tymczasem dwa ostatnie pucharowe mecze paradyżanie wygrali z Andrespolią Wiśniowa Góra i Sokołem Aleksandrów po dogrywce. Pierwszy rywal wyeliminował wcześniej Widzew Franciszka Smudy, a drugi to czołowy zespół trzeciej ligi.

Szkoleniowcowi KS Paradyż osobiście przekazaliśmy słowa podziwu. Zbigniew Podsiebierski to uznana postać w piłkarskim środowisku naszego regionu. Prowadził swego czasu Ceramikę Opoczno, a jego podopiecznymi byli utalentowani gracze: Igor Sypniewski, Bogusław Wyparło, Marcin Boguś, Dariusz Podolski. Ceramika Opoczno Janusza Białka i Zbigniewa Podsiebierskiego była o krok od awansu do ekstraklasy. W 1999 roku zajęła drugie miejsce w II lidze i przegrała awans do elity z Petrochemią Płock. Trener poznał też smak pucharowej przygody, gdy pierwszym trenerem był Mariusz Łaski, a w sztabie pracował Zbigniew Podsiebierski, Ceramika Opoczno dotarła do ćwierćfinału Pucharu Polski i wtedy przegrała z Wisłą Kraków. Teraz Zbigniew Podsiebierski osiągnął sukces z KS Paradyż.

Co dalej po finałowym meczu?
- Przy okazji chcę podziękować wszystkim przyjaciołom klubu, sponsorom, Ceramice Paradyż - mówi dyrektor klubu Stanisław Polinceusz. - A jaka przyszłość rysuje się przed nami? Czas pokaże, może uda się zbudować silną drużynę i wrócimy na należne nam miejsce. Może pokaże się w naszej drużynie nowy Grzegorz Piechna, wszak były król strzelców ekstraklasy i reprezentant Polski był czołowym zawodnikiem KS, wtedy Ceramiki, Paradyż.

O zespole z Paradyża wiele się mówi w regionie, naszym zdaniem warto, by wrócić do starej nazwy Ceramika, bo piłkarze doskonale promują tę markę. Wierzymy też, że sponsor nadal będzie wspierał finansowo zespół na takim poziomie, by ten nie tylko osiągał sukcesy w Regionalny Pucharze Polski, ale także, jak kiedyś w IV lub III lidze.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto