- Panowie, którzy napisali pismo do akcjonariuszy Agencji Rozwoju Regionu Kutnowskiego, w którym informują o tym, że radny Krzysztof Debich, będący prezesem ARRK, zawłaszcza moją telewizję, dopuścili się próby ograniczenia wolności dziennikarskiej - mówi Paweł Markiewicz, redaktor naczelny KMI. - Panowie Konrad Kłopotowski, Zdzisław Trawczyński, Mirosław Ruciński i Jacek Urbaniak nie zarzucili mi żadnych konkretnych błędów. Ich pismo podważa za to dobre imię mojej redakcji i moje dokonania jako dziennikarza. A wypowiedzi Zdzisława Trawczyńskiego potwierdzają, że mamy do czynienia z próbą cenzury. To jawne łamanie prawa prasowego.
- Kiedyś chodziło się na skargi do pierwszego sekretarza, teraz chodzi się do prokuratury - odpiera zarzuty Konrad Kłopotowski, wicestarosta kutnowski, jeden z autorów pisma. - Skoro redaktor Markiewicz czuje się poszkodowany, ma pełne prawo dochodzić swoich racji.
Prokurator ma trzydzieści dni na podjęcie decyzji w sprawie odmowy lub wszczęcia postępowania.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?