Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pudzianowski nie wytrzymał. Położył się w drugiej rundzie

Mateusz Aleksandrowicz
6 minut i 44 sekundy. Tyle wytrzymał Mariusz Pudzianowski na ringu, podczas walki z Amerykaninem Timem Sylvią w Bostonie. To pierwsza porażka strongmana w formule MMA.

Po godzinie 5 rano, polskiego czasu, rozpoczęła się walka Mariusza Pudzianowskiego.

Pierwszy do klatki wszedł Pudzian. Jako drugi na arenę wkroczył Sylvia. Po prezentacji obu zawodników odśpiewane zostały hymny: polski i amerykański. Śpiewająca Mazurka Dąbrowskiego potwornie fałszowała. Wykonująca hymn USA poradziła sobie o wiele lepiej, choć momentami wydaje się, że przesadzała z ozdobnikami.

I runda

Pudzian nie rzucił się wściekle na przeciwnika, jak w poprzednich dwóch walkach. Choć zaatakował, to jego celem było sprowadzić przeciwnika do parteru. Udało się mu jedynie zepchnąć Sylvię do brzegu klatki. Amerykanin dobrze się bronił. Po dwóch minutach to on miał przewagę. Pod koniec pierwszej rundy Sylvia przewrócił Pudzianowskiego. Po dobrym początku Polaka, pierwsza runda ze wskazaniem na Sylvię.

II runda

Amerykanin miał przewagę także w drugiej rundzie. Po minucie Polak był znów na deskach, a Sylvia atakował. Po 6 minutach i 44 sekundach sędzia przerwał walkę. Pudzianowski nie miał już siły kontynuować walki.

- Dziękuję ludziom z którymi trenowałem. Dziękuję organizatorom gali i Mariuszowi - powiedział po walce Sylvia.

Więcej czytaj na stronie Wiadomości24.pl

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto