Po godzinie 5 rano, polskiego czasu, rozpoczęła się walka Mariusza Pudzianowskiego.
Pierwszy do klatki wszedł Pudzian. Jako drugi na arenę wkroczył Sylvia. Po prezentacji obu zawodników odśpiewane zostały hymny: polski i amerykański. Śpiewająca Mazurka Dąbrowskiego potwornie fałszowała. Wykonująca hymn USA poradziła sobie o wiele lepiej, choć momentami wydaje się, że przesadzała z ozdobnikami.
I runda
Pudzian nie rzucił się wściekle na przeciwnika, jak w poprzednich dwóch walkach. Choć zaatakował, to jego celem było sprowadzić przeciwnika do parteru. Udało się mu jedynie zepchnąć Sylvię do brzegu klatki. Amerykanin dobrze się bronił. Po dwóch minutach to on miał przewagę. Pod koniec pierwszej rundy Sylvia przewrócił Pudzianowskiego. Po dobrym początku Polaka, pierwsza runda ze wskazaniem na Sylvię.
II runda
Amerykanin miał przewagę także w drugiej rundzie. Po minucie Polak był znów na deskach, a Sylvia atakował. Po 6 minutach i 44 sekundach sędzia przerwał walkę. Pudzianowski nie miał już siły kontynuować walki.
- Dziękuję ludziom z którymi trenowałem. Dziękuję organizatorom gali i Mariuszowi - powiedział po walce Sylvia.
Więcej czytaj na stronie Wiadomości24.pl
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?