- To rodziny, które mają orzeczony sądowy wyrok eksmisji z zajmowanych mieszkań, najczęściej za niepłacenie należności czynszowych - mówi Mieczysław Makuch, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości w Kutnie. - Od 1996 roku do 2010 (czyli w ciągu 15 lat) miasto przydzieliło 99 lokali zastępczych rodzinom, które miały wyroki eksmisyjne. Najwięcej lokali, bo aż 87 przydzielono lokatorom ze Spółdzielni Mieszkaniowej "Pionier". Teraz w Pionierze na takie mieszkanie czeka 37 rodzin.
Zgodnie z obowiązującym prawem, zarówno spółdzielnie, jak i prywatni właściciele mogą wystąpić do sądu o eksmisję lokatorów, którzy zalegają z opłatą. To sąd decyduje, czy przyznać takiej osobie lokal socjalny. Niestety, obowiązek zapewnienia lokalu spada na samorząd.
Tymczasem potrzeb w Kutnie jest bardzo dużo, a mieszkań komunalnych w mieście buduje się zbyt mało. Warto też przypomnieć, że na liście osób oczekujących na samodzielny lokal jest kolejnych 1120 osób, a 200 rodzin czeka na poprawę warunków mieszkaniowych.
Włodarze miasta stają przed coraz trudniejszym wyborem. Czy przydzielać mieszkania osobom znajdującym się w najtrudniejszej sytuacji życiowej i materialnej, czy dawać lokale osobom, za które miasto musi płacić odszkodowanie?
Jak policzyliśmy, przez trzy lata miasto zapłaciło ponad 226 tys. zł. Z roku na rok rośnie jednak świadomość ludzi i coraz więcej prywatnych właścicieli i spółdzielni występuje o odszkodowania.
- Budownictwo socjalne jest trudnym problemem dla samorządów - przyznaje Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna. - Te ponad 226 tys. zł, które wydaliśmy na odszkodowania, też nie rozwiązuje problemu. Nie ma szans, aby dać mieszkania wszystkim eksmitowanym, bo byłoby to nieuczciwe wobec tych co czekają w kolejce na mieszkanie kilkanaście lat. Wybudowanie nowych mieszkań komunalnych też jest bardzo kosztowne. W trakcie budowy są 32 mieszkania komunalne przy Wilczej, które będą kosztować budżet miasta ponad 2 mln złotych. Aby zaspokoić potrzeby eksmitowanych trzeba by było wydać ponad 5 mln zł.
Jest jeszcze jedna wątpliwość. Czy rozdawanie mieszkań jednym jest uczciwe wobec tych, którzy przez wiele lat wyrzekają się wyjazdu na wakacje, by samemu kupić lub wynająć mieszkanie?
- Rzeczywiście, problem wypłaty odszkodowań jest coraz wyraźniejszy i dlatego trzeba się zastanowić, jakie działania podjąć w dalszej perspektywie - przyznaje Mieczysław Makuch z ZNM. - Budować lokale czy płacić odszkodowanie.
Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl
W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?