Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przewoźnik Sandbus otrzymał zezwolenie. Busy z Kutna do Żychlina ruszą w kwietniu

Maciej Aksman
Znamy finał batalii o połączenie komunikacyjne z Kutna do Żychlina. Jak już informowaliśmy wcześniej, Mirosława Gal-Grabowska, starosta kutnowski, uchyliła wydaną przez siebie decyzję odmawiającą pozwolenia Krystianowi Ślebockiemu, właścicielowi firmy przewozowej Sand Bus, na regularne kursy z Kutna przez Bedlno do Żychlina. Busy tej firmy, ku zadowoleniu wielu mieszkańców, ruszą na trasę na początku kwietnia.

Cała sprawa światło dzienne ujrzała dwa tygodnie temu. Na kilka dni przed planowanym uruchomieniem połączenia, Ślebocki otrzymał decyzję odmowną wraz z uzasadnieniem. Jak się okazało, zgody nie otrzymał, gdyż jego firma, w opinii powiatowych urzędników, naraziłaby na straty linie już wożące ludzi na tej trasie.

Starostwo powołało się na ustawę o transporcie drogowym, która mówi, że można odmówić zezwolenia na wykonywanie przewozów z wyjątkiem sytuacji, kiedy linie te są obsługiwane przez jednego lub grupę przewoźników. Do Żychlina pasażerów dotychczas woziło tylko i wyłącznie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej, spółka samorządowa, która, podobnie jak szpital, jest własnością powiatu kutnowskiego. Nowa linia, zdaniem starostwa, obniżyłaby także rentowność połączeń kolejowych.

Po decyzji starosty rozpętała się prawdziwa burza. Do naszej redakcji dzwonili niezadowolenia mieszkańcy powiatu, którzy nie kryli oburzenia tym, że urzędnicy chcą za pasażerów decydować czym mają jeździć.

Najczęściej podnoszoną przez ludzi kwestią była niewystarczająca liczba kursów, jakie na tej trasie oferuje PKS. W opinii mieszkańców, busy to szansa, by podróżować w takich godzinach, jakie każdemu odpowiadają.

- Żądamy uruchomienia przejazdów - mówiła Emilia Trzeciak z Bedlna. - Po co starosta pełni swoją funkcję, jeżeli nie reprezentuje interesu mieszkańców powiatu?
Władze powiatu na zmianę decyzji miały 7 dni. Pozwolenie na przewozy wydały w ostatnim dniu. Po upływie siedmiu dni odwołanie, jakie za pośrednictwem starostwa złożył Ślebocki, trafiłoby do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Skierniewicach.

Przewoźnik zapowiadał, że pozwie Mirosławę Gal-Grabowską w trybie cywilnym z tytułu poniesionych strat finansowych. Sam Ślebocki decyzję starostwa przyjął z zadowoleniem.

- Cieszę się, że ostatecznie starosta postanowiła zmienić swoje zdanie i wycofać się z wcześniej podjętej decyzji - mówi Krystian Ślebocki. - Rozumiem, że chciała chronić interes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej, którego jest zarządcą, ale odwołanie przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym ze skutkiem pozytywnym dla mnie zapadłoby wcześniej czy później. Sądzę, że w podjęciu decyzji pomógł jej szum, jaki się wokół tej sprawy wytworzył. Linia do Żychlina zostanie uruchomiona 4 kwietnia - zapowiada.

O decyzję władz powiatu zapytaliśmy Konrada Kłopotowskiego, wicestarostę kutnowskiego, ale odmówił komentarza w tej sprawie. Nie udało nam się też skontaktować z Mirosławą Gal- Grabowską.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto