Do pożarów odpadów doszło we wtorek, 9 października. Pierwszy z nich rozpoczął się przed godz. 16 na działce przy ulicy Kochanowskiego 19. O pożarze straż pożarną poinformował pracownik firmy zajmującej się składowaniem odpadów.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że w miejscu gdzie doszło do pożaru, mogło znajdować się 7 tysięcy ton odpadów, były one zarówno w hali jak i na zewnątrz - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Na miejsce pojechali strażacy z Łęczycy. Z odsieczą wyruszyli także ochotnicy. Szybko okazało się jednak, że to za mało. Sytuacja była dynamiczna. Do pomocy włączyli się też strażacy z ościennych powiatów, a także województwa wielkopolskiego. W kulminacyjnym momencie w akcji brały udział 72 zastępy strażaków.
Kilka godzin później w odległości około 300 metrów doszło do kolejnego pożaru na terenie należącym do Gminnej Spółdzielni Grabów. Była to nieruchomość wykorzystywana przez tę samą firmę do składowania odpadów. Pożar w tym miejscu udało się ugasić. Na Kochanowskiego dogaszanie cały czas trwa.
- Strażacy wciąż pracują na miejscu - potwierdza st. kpt. Marek Mikołajczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Łęczycy. - Tworzywo sztuczne stopiło się w bryły, to wszystko trzeba teraz przerzucić i całość pogorzeliska prewencyjnie przelać. Oprócz tego trwają prace rozbiórkowe spalonej hali.
Zeznania złożył już właściciel firmy i zatrudnieni przez niego pracownicy. Zabezpieczono znaczną część dokumentacji. W piątek na terenie nieruchomości przy ul. Kochanowskiego mają zostać przeprowadzone oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
- Będą realizowane czynności pod kątem ustalenia, jakiego rodzaju odpady były przewożone do miejsc gdzie doszło do pożaru, skąd pochodziły i czy ich sprowadzanie oraz gospodarka nimi były zgodne z obowiązującymi przepisami - poinformował Kopania.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?