Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie prezydenta Pawła Adamowicza w Łodzi. Kilkaset osób w pasażu Schillera [ZDJĘCIA]

Alicja Zboińska
Grzegorz Gałasiński
Kilkaset osób przyszło do pasażu Schillera w Łodzi, by wspólnie oglądać uroczystości pogrzebowe Pawła Adamowicza, tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Zgromadzeni podkreślają, że łączą się w bólu z rodziną zamordowanego prezydenta.

Na pół godziny przed rozpoczęciem ceremonii w pasażu Schillera było kilkadziesiąt osób. Z każdą chwilą pojawiało się ich coraz więcej. Wśród nich była Katarzyna Lehmann, która rozdawała żałobne wstążki. Kobieta przygotowała je z dwiema koleżankami.

- Pochodzę z Gdańska, ale od 35 lat mieszkam w Łodzi - mówi Katarzyna Lehmann. - Wstążki przygotowałyśmy z koleżankami z potrzeby serca. Zdecydowałyśmy się na to już w poniedziałek. W takiej sytuacji trzeba coś robić, nie wolno być biernym. Odkąd dowiedziałam się o śmierci prezydenta Adamowicza nie mogę sobie znaleźć miejsca, muszę mieć zajęcie.

Pani Katarzyna i jej znajome przygotowały w sumie trzy pudełka po butach pełne wstążek. Łodzianie przypominali je sobie do kurtek i płaszczy.

W pasażu Schillera pojawiło się mnóstwo osób, które nie znały osobiście prezydenta Gdańska, ale nie potrafią pogodzić się z sytuacją.

- Po takiej tragedii nie sposób nie zareagować - powiedziała nam Małgorzata Przekuracka, która w pasażu Schillera pojawiła się z mężem. - Każdemu towarzyszą jakieś uczucia, odkąd dowiedziałam się o śmierci prezydenta Gdańska siedzę przed telewizorem i płaczę.

Niektórzy zgromadzeni planowali wyjazd do Gdańska na uroczystości pogrzebowe, ale ostatecznie zostali w Łodzi.

- Nie udało nam się dojechać do Gdańska, przyszliśmy więc tutaj - mówi Anna Łuczak-Fijałkowska, która do pasażu Schillera wybrała się w towarzystwie rodziny. - Łączymy się w bólu z rodziną prezydenta Adamowicza, jesteśmy tu, by wyrazić nasze uznanie dla niego i oddać mu hołd.

O godzinie 12 w pasażu Schillera została odegrana Prząśniczka, a następnie utwór Cisza. Niektórzy łodzianie na uroczystości przyszli z kwiatami i zniczami, które złożyli przy zdjęciu prezydenta Adamowicza. Znajduje się tam ono od poniedziałku 14 stycznia, gdy odbył się wiec pod hasłem "jesteśmy razem do końca świata i o jeden dzień dłużej".

ZOSTAW WPIS W KSIĘDZE KONDOLENCYJNEJ

Zobacz też: Skierniewice. Znicze pod ratuszem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto