Przypomnijmy, przed kilkunastoma dniami zapadła decyzja prokuratury o umorzeniu postępowania prowadzonego przeciwko funkcjonariuszowi policji w zakresie zarzutu dot. niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego spowodowania śmierci. Policjant został natomiast oskarżony o to, że groził świadkom
– W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że w dniu 6 października ubiegłego roku, podejrzany funkcjonariusz policji podczas rozmowy ze swoim przełożonym, jaka miała miejsce w KPP w Kutnie poinformował go, że w najbliższym czasie będzie zapoznawał się z aktami prowadzonego przeciwko niemu śledztwa, i o ile stwierdzi, że dwaj inni znajomi mu policjanci złożyli niekorzystne dla niego zeznania, zastosuje w stosunku do nich przemoc fizyczną – informuje prokurator Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Ustalenia co do powyższego zdarzenia doprowadziły do zarzucenia 35 - latkowi przestępstwa, polegającego na próbie wpływania groźbami na świadków. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności i w tym zakresie skierowany został akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Kutnie.
Wobec policjanta zastosowano zawieszenie w obowiązkach służbowych, zakaz wstępu do KPP w Kutnie i kontaktowania się ze świadkami w sprawie.
– Podjęte w ostatnich dniach decyzje zapadły w śledztwie jakie Prokuratura Okręgowa w Łodzi wdrożyła w związku z wydarzeniami, jakie rozegrały się w dniu 23 kwietnia ubiegłego roku, na terenie Komendy Powiatowej Policji w Kutnie. – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – W jednym z policyjnych pokojów, ze służbowej broni zginął przesłuchiwany wcześniej, 29 – letni mężczyzna. Dokonane na wstępnym etapie ustalenia, doprowadziły do przedstawienia funkcjonariuszowi policji, z którego broni padły śmiertelne strzały, zarzuty niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego spowodowania śmierci. Z treści złożonych przez podejrzanego wyjaśnień wynikało, że to przesłuchiwany mężczyzna wyciągnął z zawieszonej przy pasku policjanta kabury, broń i groził jej użyciem. Funkcjonariusz próbował zapobiec użyciu broni. Strzały padły w czasie szamotaniny, podczas której broniąc się, próbował odebrać przesłuchiwanemu pistolet.
Prokuratura podkreśla, że w śledztwie zebrano bardzo obszerny materiał dowodowy. Postępowanie dowodowe było niezwykle skomplikowane. Tragedia rozegrała się za zamkniętymi drzwiami, pod nieobecność innych osób. Dlatego też, podstawowymi badanymi dowodowymi były ślady zabezpieczone w miejscu zdarzenia. Przeprowadzono ich liczne ekspertyzy. Zlecono szereg opinii z zakresu kryminalistyki i medycyny sądowej. Opracowywali je między innymi biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie i Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi. Możliwości dowodowe zostały wyczerpane. Mimo to, nie zdołano precyzyjnie odtworzyć przebiegu zdarzenia i zanegować wiarygodności wersji przedstawionej przez podejrzanego. W dalszym ciągu istnieją wątpliwości, dlatego też jedyną możliwą do podjęcia decyzją było umorzenie postępowania
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?