Policja w Lesznie zatrzymała sprawcę rozboju na 17-latku
Policja w Lesznie o napaści dowiedziała się od matki 17-latka. Kobieta zadzwoniła na komendę zaraz po tym, jak spotkała pobitego syna wracającego do domu. Z zeznań chłopaka wynika, że wcześniej pił alkohol z napastnikiem.
- W nocy 17 – letni mieszkaniec Leszna wracał do domu z dyskoteki. Po drodze spotkał młodego chłopaka, z którym nawiązał rozmowę. Wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do nieporozumienia - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
20-latek nawet nie myślał o dyplomatycznym załatwieniu sprawy. Uderzył swojego ,,kompana" w głowę. Chłopak padł na ziemię i stracił przytomność. Nie wiedział nawet, jak długo leżał bez świadomości. Kiedy się ocknął spostrzegł, że nie ma przy sobie telefonu.
Policja w Lesznie znalazła jednak aparat wart około tysiąca złotych na jednym z... portali aukcyjnych. Tak właśnie wpadł sprawca.
- Funkcjonariusze po przysłowiowym ,,sznurku do kłębka” dotarli do sprawcy rozboju. Okazał się nim 20 – letni mieszkaniec Ścinawy, który przyjechał do Leszna na dyskotekę. Przyznał się do zarzucanego czynu. Już wcześniej miał zatargi z prawem - dodaje rzeczniczka policji w Lesznie.
Prokuratura zastosowała już wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. 20-latek odpowie przed sądem za rozbój. Może za to trafić za kraty nawet na 12 lat.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?