"Odkrywając wolność.Przeciw zniewoleniu umysłów" to zbiór kilkudziesięciu esejów klasyków liberalizmu. Promocja książki stała się pretekstem do dyskusji o, zdaniem Leszka Balcerowicza, niewystarczającej obronie wolności tak gospodarczej jak i politycznej.
- Polacy od zawsze szczycili się mianem narodu kochającego wolność - rozpoczął wystąpienie Balcerowicz. - Same chęci jednak nie wystarczą, trzeba je przekuwać w czyn. - O wolność trzeba dbać nawet jeśli mamy demokrację. Ona bowiem pod wpływem różnych grup interesów jak agresywne związki zawodowe może ulec deformacji.
Leszek Balcerowicz odnosił się również do pytań uczniów kutnowskich liceów o wzrost bezrobocia wśród młodych ludzi. Tutaj punktował polską edukację oraz pomysły podwyższania płacy minimalnej.
- Sporą część winy ponosi za tą sytuację system szkolnictwa, niedopasowany do potrzeb rynku pracy - wyjaśniał Balcerowicz. - Wysokości wynagrodzeń nie można uregulować ustawami. Każdy pracodawca zanim zatrudni pracownika skalkuluje, jaki będzie koszt jego zatrudnienia, a jaki zysk z umiejętności tego, kto o pracę się ubiega. Podnosząc płacę minimalną skazujemy rzesze młodych ludzi na widmo bezrobocia.
Podczas spotkania głos zabrał także Bartosz Serenda, miejski radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Jak się Pan czuje w mieście, które kiedyś miało wiele dużych zakładów, a wraz z reformami po 89' roku wiele z nich upadło? - pytał Serenda.
- To, że część z was przyklasnęło w obliczu tak prymitywnej demagogii świadczy o tym, jak łatwo dajecie sobą manipulować - ripostował Balcerowicz. - Skoro zakłady tak dobrze prosperowały, to dlaczego nie wytrzymały wolnorynkowej konkurencji?.
Spotkanie zorganizował Artur Gierula, powiatowy radny Platformy Obywatelskiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?