Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalne reklamy przy drogach w Częstochowie mają zniknąć

Janusz Strzelczyk
Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie wypowiedział wojnę osobom, które nielegalnie umieściły reklamy w pasie drogowym. Właściciele takich reklam muszą liczyć się z wysokimi karami.

- W tej chwili toczy się kilkanaście postępowań administracyjnych przeciwko zajmującym pas drogowy na cele reklamowe bez stosownych decyzji - mówi Marta Górska, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu. - Kolejne postępowania są w przygotowaniu, kilkunastu właścicieli nielegalnych reklam już zostało ukaranych - w oparciu o ustawę o drogach publicznych muszą zapłacić 10-krotność regularnej stawki.

Do wzięcia są duże pieniądze z reklam przy drodze.

- Jest to skala nawet 8 mln zł rocznie - uważa Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT. - Te pieniądze bardzo by się przydały np. na remont dróg. Prowadzimy zdecydowaną walką z nielegalnymi reklamami.

Stawki za usytuowanie reklam w pasie drogowym ustala uchwała Rady Miasta, a zależą one od kategorii drogi, przy której reklama jest umieszczona. Natomiast łączna opłata za zajęcie pasa drogowego na cele reklamowe jest ilorazem tej stawki, powierzchni reklamy wyrażonej w metrach kwadratowych i ilości dni, w których reklama jest eksponowana w pasie drogowym.

W maju br. MZDiT wziął się za reklamy na lawetach. Przez lata, w Częstochowie za takie reklamy nie brano żadnych opłat. A już nagminnie reklamy na lawetach były wykorzystywane w czasie kampanii wyborczych.

Miejski Zarząd Dróg i Transportu twierdził, że to zgodne z prawem i że nie można za takie parkowanie pobierać opłat, bo według prawa o ruchu drogowym, w strefach płatnego parkowania są pobierane opłaty tylko za stawianie pojazdów.

A laweta pojazdem nie jest, bo nie ma silnika. Na jednej lawecie ustawionej w płatnej strefie parkowania miasto traciło w ciągu 8 godzin co najmniej 34,40 zł, tylko z tytułu utraty opłaty parkingowej, o reklamowej już nie mówiąc.

Tymczasem okazuje się, że nie trzeba wprowadzać nowych przepisów, by egzekwować opłaty i kary za lawety z reklamami w strefach parkingowych.

Parkowanie przyczepy z umieszczoną na niej reklamą w granicach pasa drogowego jezdnia plus chodnik, należy traktować jako zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia zarządcy drogi. Właściwe jest wówczas ukaranie takiej osoby z tytuły zajęcia pasa drogowego, stwierdziło Ministerstwo Infrastruktury.

Do akcji ścigania nielegalnych reklam włącza się Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyj-ne. - Na naszych przystankach mamy setki takich reklam - mówi Roman Bolczyk, prezes MPK. - Będziemy je usuwać i egzekwować opłaty i kary za ich umieszczenie.

Niebezpieczne

Reklamy w pasie drogowym są też niebezpieczne.

Z analizy przeprowadzonej w krajach starej UE wynika, że reklamą, która najbardziej rozprasza kierowców, jest billboard z ruchomymi elementami oraz telebim. Reklamy umieszczone mniej więcej na wysokości jezdni, przyciągają uwagę częściej i na dłużej, niż te zawieszone wyżej, ponad 3 m nad poziomem jezdni.

W niektórych krajach, m.in. w Holandii, władze postanowiły zmniejszyć ryzyko dekoncentrowania kierowców. Wprowadzono przepis, który zakazuje umieszczania reklam wzdłuż dróg publicznych.

Przewidziano odstępstwa od tego zakazu, jednak dopuszczone wyjątki nie mogą mieć wpływu na bezpieczeństwo ruchu drogowego. W Polsce nie ma przepisów ograniczających umieszczanie reklam przy drogach.

* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:

*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto