Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na stan podjazdu do SOR. Szpital szuka pieniędzy na remont

Maciej Aksman
Maciej Aksman
Pacjenci Kutnowskiego Szpitala Samorządowego skarżą się na fatalny stan podjazdu dla karetek do szpitalnego oddziału ratunkowego. Podjazd nie był remontowany od wielu lat. Efekt? Nawierzchnia jezdni wygląda jak szwajcarski ser. Do naszej redakcji zgłosiła się pacjentka kutnowskiej lecznicy.

- Podjazd dla karetek jest w fatalnym stanie, to dosłownie dziura na dziurze - mówi pacjentka kutnowskiego szpitala (imię i nazwisko do wiadomości redakcji ). - Jeżdżę tamtędy trzy razy w tygodniu na dializy i mam wątpliwą przyjemność odczucia stanu podjazdu na własnej skórze. Kilkakrotnie miałam okazję zaobserwować reakcję pacjentów, którzy po podjeździe poruszają się na wózkach. Przecież wystarczy chwila nieuwagi, by wjechać w dziurę i tuż przy szpitalu wypaść z wózka - denerwuje się kobieta.

Spostrzeżenia pacjentki potwierdzają ratownicy z NZOZ Falck, który od tego roku zapewnia opiekę ratownictwa medycznego w powiecie kutnowskim. Jak zauważają, wieloletni brak remontu nawierzchni w połączeniu z częstością eksploatacji oraz masą karetek w końcu musiał dać taki efekt.

- Podjazd do szpitalnego oddziału ratunkowego w naszym żargonie nazywamy odcinkiem specjalnym, bo to najtrudniejszy do pokonania przez karetkę fragment trasy ze zdarzenia do szpital - mówią ratownicy z Falcka. - W zasadzie dziur ominąć nie sposób, dlatego staramy się jak najwolniej pokonywać podjazd, by pacjenci w minimalnym stopniu odczuwali stan jego nawierzchni. Zawsze asekuracyjnie trzymamy wtedy nosze z pacjentem. Najbardziej stan podjazdu odczuwają poszkodowani ze złamaniami kończyn.

Jak mówią w Falcku, w karetce odczuwa się nawet najmniejszą nierówność. Szczególnie z tyłu pojazdu, z uwagi na długość samochodu. - To podobna sytuacja do podróży na tylnych siedzeniach autobusu. Tam wyboje odczuwa się najbardziej - dodają ratownicy.

Właścicielem działki, na której znajduje się podjazd do SOR, jest kutnowskie Starostwo Powiatowe, które przekazało ten teren w użytkowanie spółce Kutnowski Szpital Samorządowy.

Jak wyjaśnia Piotr Okoński, prezes kutnowskiej lecznicy, remont podjazdu jest, obok remontu wind, jednym z priorytetowych zadań szpitala. Kiedy miałby jednak nastąpić - nie wiadomo.

- W chwili obecnej poszukujemy pewnych zewnętrznych źródeł finansowania - mówi. - Dopiero wtedy możliwe będzie wystąpienie o pozwolenie na remont do wojewody łódzkiego, który musi wyrazić zgodę na tymczasowy zmieniony sposób dojazdu do szpitalnego oddziału ratunkowego.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto