Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto wciąż negocjuje cenę zakupu willi Troczewskiego. Właściciele wystawili ją na sprzedaż w sieci

Dorota Grąbczewska
Dorota Grąbczewska
Radni miejscy z Kutna wyrazili zgodę na zakup przez miasto zabytkowej willi Antoniego Troczewskiego przy ulicy 29 Listopada 4, w której od wielu lat mieści się siedziba Urzędu Stanu Cywilnego. O zwrot nieruchomości zwrócili się spadkobiercy pałacyku. Biegły rzeczoznawca wycenił ją na 1.206.000 zł. Włodarze miasta już zaczęli negocjacje z właścicielami nieruchomości. Uchwała miała otwierać drogę, żeby sprawy sfinalizować. Tymczasem ku zaskoczeniu wszystkich, na stronach internetowych pojawiło się ogłoszenie o chęci sprzedaży willi przez spadkobierców.

- "Rezydencjonalny, reprezentacyjny obiekt w centrum Kutna. Powierzchnia użytkowa około 500 mkw., działka 1500 mkw. Częściowo piętro i podpiwniczenie" - tak w internecie opisano willę Troczewskiego. Willa wybudowana została w 1897 roku, w latach 1910-1920 mieszkał w niej lekarz Antoni Troczewski, polityk i działacz społeczny, m.in. wieloletni dyrektor szpitala miejskiego. Autor ogłoszenia wycenił nieruchomość na 2 mln zł.

Przypomnijmy, że obiekt miasto Kutno dostało z mocy prawa, w drodze komunalizacji - 27 maja 1990 roku. Gdy w 1972 r. nieruchomość wykupywał Skarb Państwa, miała być ona przeznaczona na park im. Romualda Traugutta.

Od marca 2005 roku, na wniosek spadkobierców i byłych właścicieli wywłaszczonej nieruchomości, prowadzone było postępowanie o jej zwrot.

12 października 2011 r. zapadła ostateczna decyzja starosty kutnowskiego w sprawie jej zwrotu spadkobiercom, gdyż przejęta nieruchomość nie została wykorzystana na cel wywłaszczeniowy. Na początku listopada decyzja uprawomocniła się. Władze miasta chciały odkupić willę, bo mieszkańcy Kutna przyzwyczaili się, że w niej jest USC. Okazało się, że w Kutnie trudno znaleźć obiekt, który spełniałby wymogi pałacu ślubów.

- Negocjacje z właścicielami są zaawansowane - mówi Jacek Boczkaja, wiceprezydent Kutna. - Wstępnie uzgodniliśmy cenę nieco powyżej wyceny, płatną w dwóch równych ratach w 2012 i 2013 roku. Mamy świadomość, że w przypadku wykupu nieruchomości, czeka nas generalny remont willi.

Gdyby spadkobiercy nie przystali na warunki porozumienia, musieliby zwrócić miastu 256.246 złotych, stanowiące zwaloryzowane odszkodowanie z tytułu poniesionych kosztów.

Numer telefonu podany w ogłoszeniu w sieci nie odpowiadał. Udało nam się jednak dodzwonić do drugiego współwłaściciela.

- Negocjacje z władzami miasta wciąż trwają. Znają nasze warunki. W zależności od ich wyników, będziemy dalej podejmować kolejne decyzje - mówi Ryszard Lewandowski.


Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl

W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto