Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: muzyczna fontanna zdała test

Arkadiusz Maciejowski
Najsilniejszy strumień wody tryska na 6 metrów w górę
Najsilniejszy strumień wody tryska na 6 metrów w górę wojciech matusik
Muzyczna fontanna na placu Szczepańskim przeszła wczoraj próbę generalną. Po raz pierwszy napełniono ją wodą i uruchomiono wszystkie strumienie. Teraz wodotrysk czeka już tylko na uroczyste otwarcie w poniedziałek o godz. 21.

Już od godzin popołudniowych wokół nowiutkiej fontanny kręcili się pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, a także jej wykonawcy.

Wreszcie, o godz. 19.30, tryska w górę woda. Strumienie, wystrzeliwane przez 27 specjalnych dysz i podświetlane różnokolorowym światłem, najpierw delikatnie tryskały na boki. Wreszcie główny strumień wystrzelił na wysokość sześciu metrów.

Choć próba generalna fontanny była przeprowadzana za płotem, przechodnie podchodzili do ogrodzenia zwabieni światłem i... otwierali usta ze zdziwienia. - Proszę mi wierzyć, że ta fontanna przyniesie wiele dobrego mieszkańcom i turystom - zapewnia prof. Stefan Dousa, projektant. - Będzie wspaniałym miejscem, gdzie można przysiąść i podumać.

Fontanna, dwa razy w tygodniu w sobotę lub niedzielę o godz. 12.15 i 21.15 przemieniać będzie się w multimedialne show łączące elementy świetlne, dźwiękowe i wodne. - Z głośników popłynie muzyka poważna, ale jednocześnie dynamiczna. Postawiliśmy na muzykę z filmu "Piraci z Karaibów, "Rydwany Ognia" Vangelisa, "Bolero" Maurice'a Ravela, "Dziadka do orzechów" Piotra Czajkowskiego czy jeden z utworów Straussa. Cały spektakl ma trwać 30 minut - mówi wykonawca fontanny Jacek Skoczeń przed próbą generalną.

Piątek, godz. 20.35. Rozlega się głośna muzyka z baletu "Dziadek do orzechów". Pracownicy przeprowadzający próbę generalną fontanny, pozwalają podejść bliżej coraz większej liczbie gapiów i otwierają bramę. Woda "tańczy" w rytm muzyki. Gdy dźwięki stają się spokojniejsze, strumienie wody opadają. Kiedy muzyka nabiera tempa - woda strzela w górę. - Trzeba przyznać, że taki pokaz robi wrażenie - kiwa głową z uznaniem jeden z obserwatorów.

Z głośników rozmieszczonych wokół placu płynie muzyka poważna, a wszystko idealnie współgra z barwnym pokazem światła, które staje się na przemian raz zielone, raz czerwone, niebieskie, fioletowe czy pomarańczowe. - Woda jest podświetlana za pomocą oświetlenia ledowego, sterowanego cyfrowo - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT.

Konstrukcja fontanny jest bardzo nowatorska. Składa się z niecki głównej w formie półkola, o promieniu 6 metrów. W niej umieszczone zostaną elementy ozdobne. Dodatkowo, z niecki górnej woda popłynie do niecki dolnej, poprzez 3 kaskady o szerokości jednego metra każda. - Wreszcie powstało coś w Krakowie, co nie przypomina małego straszydełka szpecącego zabytkowe dzielnice miasta - ocenia pan Janusz, który przystanął zaciekawiony wodnym spektaklem.

W poniedziałek przy fontannie zostaną jeszcze przeprowadzone kosmetyczne prace. - Będą to przede wszystkim prace brukarskie oraz programowanie i dogrywanie wszystkich systemów sterujących, no i wielkie sprzątanie - wyjaśnia Michał Pyclik.

Współpraca K. Sakowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto