- Musimy ostatecznie zdecydować, czy sami budujemy nowy urząd, czy kupujemy budynki po dawnej cukrowni w Ostrowach - mówi Zdzisław Kostrzewa, wójt gminy Nowe Ostrowy. - Dłużej nie możemy zwlekać. Brakuje miejsca na archiwum, nie ma miejsca na trzymanie dokumentacji bieżącej. Do końca wakacji musi zapaść ostateczna decyzja, aby stosowne zapisy ująć w budżecie na 2012 rok.
Przypomnijmy, że już w połowie lat 90., obok dotychczasowego urzędu wylano fundamenty pod nowy budynek. Niestety, roboty zostały wstrzymane, a fundamenty od lat stoją niewykorzystane. To na nich w przyszłości byłby stawiany nowy gmach.
Zarówno urzędnicy, jak i mieszkańcy podczas zebrań sołeckich przyznali, że wydatkowanie prawie 1,5 mln zł na zakup pomieszczeń po cukrowni i kolejnych ponad 500 tys. zł na ich adaptację, plus 240 tys. odsetek, to zbyt duży wydatek.
- Policzyliśmy, że budowa nowego urzędu kosztowałaby nas około 2,3-2,6 mln zł, a inwestycja byłaby realizowana przez 2,3 lata - dodaje wójt. - Firmie Barter, która teraz zarządza nieruchomością po cukrowni, złożyliśmy ostateczną propozycję. Budynek na potrzeby urzędu możemy kupić za kwotę 1 mln zł brutto, czyli za taką cenę, jaką proponowaliśmy Krajowej Spółce Cukrowej. Jeśli zgody nie będzie, to w 2012 roku przystępujemy do budowy własnego budynku dla urzędu.
Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl
W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?