Kąpiele w tym miejscu były szczególnie popularne w upalne dni. Urządzenie nie jest w żaden sposób ogrodzone, a woda tryska wprost z chodnika i dostęp do niej jest ułatwiony. Ochłody w fontannie szukały dzieci i dorośli, w tym osoby bezdomne, które przychodziły wieczorami, by się tutaj umyć.
- Kąpiący się ludzie pozostawiają w wodzie swoją florę bakteryjną, bo fontanna ma zamknięty obwód wody. Są tam wprawdzie filtry, ale nie są one wstanie oczyścić jej tak, by woda nadawała się do kąpieli. Uzdatniają ją tylko do celów technicznych – tłumaczy Ewa Czyżewska, dyrektor jeleniogórskiej stacji sanitarno-epidemiologicznej.
Gdyby fontanna była zasilana świeżą wodą z wodociągu nie byłoby tego problemu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?