Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gminy mają milionowe długi

Katarzyna Ponikowska
Powiat olkuski oraz gminy Olkusz i Klucze znalazły się na liście samorządów, które za rok mogą przekroczyć dopuszczalny limit zadłużenia. Urzędnicy zapewniają, że sytuacja finansowa nie jest zła.

Powiat olkuski oraz gminy Olkusz i Klucze mogą mieć problem, żeby przyjąć budżet na przyszły rok. Nie spełniają bowiem dopuszczalnego kryterium zadłużenia, wg nowego sposobu obliczeń. Tak wynika z raportu Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie. Urzędnicy zapewniają jednak, że racjonalnie gospodarują pieniędzmi.
Według nowego wskaźnika RIO aż 56 samorządów przekracza limit zadłużenia, m.in. powiat olkuski (przekracza o 1,3 proc.), gmina Klucze (1,4 proc.) oraz gmina Olkusz (0,9 proc). Jeśli taka sytuacja, utrzymałaby się do stycznia 2014 roku, samorządy te nie mogłyby przyjąć budżetów. Jednak według kryteriów obowiązujących obecnie wskaźniki ich zadłużenia mieszczą się w normie (nie przekraczają 60 proc.).

Urzędnicy są spokojni. -Nie ma zagrożenia finansowego dla gminy - zapewnia Kazimierz Ścieżko, wójt Klucz.
Jak podkreślają samorządowcy, duże zobowiązania kredytowe zaczęły pojawiać się w momencie, kiedy samorządy mogły ubiegać się o pieniądze z Unii. - Żeby skorzystać z tych pieniędzy, trzeba zabezpieczyć wkład własny. Nie zawsze znajdą się na to pieniądze w budżecie. Gdyby nie kredyty, nie byłoby rozwoju gminy - podkreśla Ścieżko.
Dzięki dotacjom udało się w gminie Klucze m.in. rozbudować bazę rekreacyjną, rozpocząć rewitalizację Pustyni Błędowskiej, przeprowadzić termomodernizację szkół w Jaroszowcu oraz Chechle. To ostatnie zadanie pozwala z kolei częściowo odzyskać zainwestowane pieniądze i zmniejszyć na przykład rachunki za prąd lub ogrzewanie budynków. Z kolei w Olkuszu od 2008 do 2012 roku zrealizowano inwestycje na ponad 100 mln zł. Większość to dofinansowanie z Unii. Udało się dzięki temu zrewitalizować Rynek, rozpocząć remont ul. Jana Pawła II i budowę obwodnicy. W planach jest też budowa skateparku.

Mimo że na liście RIO nie znalazły się inne samorządy, takie jak np. powiat chrzanowski, Chrzanów, Trzebinia czy choćby Wolbrom, one również mają spore długi. I może być jeszcze gorzej. Negatywnie na kondycję samorządów może wpłynąć choćby nowa ustawa o gospodarce odpadami w gminach. Wyliczenia są czysto teoretyczne i nie wiadomo, czy przyjęte stawki wystarczą na realizację zadania. Kiepsko na kondycję gmin i powiatów wpływa także obciążenie budżetów kosztami systemu oświaty. Chodzi m.in. o zbyt dużą liczbę szkół w stosunku do malejącej liczby uczniów. Nie ma też subwencji na 6-latki. - Obciąża się gminy dodatkowymi obowiązkami, ale nie daje się na to pieniędzy. A budżety mamy mocno ograniczone - podkreśla wójt Klucz.

- Gmina będzie w tym roku mocno "zaciskać pasa", bo zagrożenie nieuchwaleniem przyszłego budżetu grozi poważnym paraliżem - mówi Ewa Barczyk z wolbromskiego urzędu. Jak zapewnia burmistrz Jan Łaksa, każda niezaplanowana inwestycja będzie wymagała kolejnych wyrzeczeń, ale jeżeli pojawi się jakaś ciekawa propozycja, np. możliwość skorzystania z optymalnego dofinansowania zewnętrznego - będzie solidnie rozważana i brana pod uwagę.

Robert Siwek z Urzędu Miasta w Trzebini przyznaje, że zadłużenie gminy znacząco rosło z roku na rok, od 2005 roku. Jednak jak podkreśla, udało się je wreszcie zahamować. - To efekt podjęcia w ostatnich dwóch latach działań zmierzających do ograniczenia kosztów bieżącej działalności gminy - racjonalizacji gminnych wydatków - informuje Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini. Natomiast w gminie Olkusz podjęto zmianę uchwały budżetowej. Zaplanowano wcześniejsze wykupienie gminnych obligacji i przesunięto spłatę zobowiązań na następne lata. - To poprawiło nasze wskaźniki - zauważa Katarzyna Konieczny, skarbnik gminy.

Pracownicy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji zwracają jednak uwagę, że są jednostki, które zrealizowały więcej inwestycji, niż faktycznie mogły. - Jeśli gmina nie będzie mogła uchwalić niezbilansowanego budżetu, będzie musiała to zrobić Regionalna Izba Obrachunkowa. W wyjątkowych przypadkach, gdy będziemy mieli do czynienia z dużą skalą problemów i błędów, może zostać wprowadzony zarząd komisaryczny - tłumaczy Artur Koziołek z MAiC.- Wkrótce pochylimy się nad propozycjami regionalnych izb obrachunkowych, by wypracować procedurę naprawczą dla samorządów, które sobie nie radzą - dodaje.

Rozmawiamy z Bogdanem Polakiem, skarbnikiem Powiatu Olkuskiego.

Według wyliczeń Regionalnej Izby Obrachunkowej powiat olkuski może mieć problem z przyjęciem budżetu na przyszły rok. Sytuacja jest aż tak zła?
- Nie ma zagrożenia dla funkcjonowania powiatu. Wyliczenie wskaźnika zadłużenia dla 2014 roku to symulacja w oparciu o wykonanie budżetu w latach 2010 i 2011 oraz planowanych wydatków na koniec III kwartału 2012. Teraz dane byłyby zupełnie inne. W 2012 roku wydaliśmy mniej pieniędzy niż zakładał plan.

Skąd się wzięło 41 mln długu, który ma obecnie powiat?
- Od 2006 do 2009 roku zaciągane kredyty wynosiły ok. 4 mln rocznie. Największe potrzeby kredytowe pojawiły się, kiedy powiat musiał zabezpieczyć udziały własne na finansowanie zadań ze środków unijnych. W 2010 zaciągnęliśmy na ten cel ponad 31 mln kredytu. Dzięki temu, mogliśmy sobie jednak pozwolić na zrealizowanie kilku ważnych inwestycji.

Jakich na przykład?
- Udało nam się wyremontować drogi: zedermankę i bydlinkę. Dzięki temu poprawiliśmy ich stan i nie ponosimy kosztów bieżących remontów, gdyż przez najbliższych kilka lat będą objęte gwarancją wykonawcy. Utworzyliśmy Ośrodek Terapii Uzależnień Dzieci i Młodzieży w Jeżówce oraz rozpoczęliśmy rozbudowę Centrum Kształcenia Ustawicznego. Udało nam się też współfinansować budowę siedziby policji, która jest teraz jednym z najnowocześniejszych obiektów w Polsce. Dla powiatów, z uwagi na bardzo niskie dochody własne, kredyty to jedyna droga rozwoju. Chcę podkreślić, że zaciągamy kredyty na inwestycje, nie na cele konsumpcyjne.

Tylko, czy kiedyś nie będzie tak, że zaciągnięte kredyty będą zbyt duże i powiat nie będzie w stanie ich spłacać?
- Nie zdarzyło się, żeby bank odmówił nam kredytu z uwagi na brak zdolności kredytowej. Terminowo spłacamy swoje zobowiązania. Możliwość zaciągania przez nas kredytów zawsze była też pozytywnie opiniowana przez RIO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto