Radosław Pawlak był dyrektorem domu przy ulicy Oporowskiej przed Patrycją Jagiełło, odwołał go poprzedni zarząd powiatu.
- Nie podejmowaliśmy kolejnej uchwały, ponieważ przed sądem zapadł wyrok przywracający Radosława Pawlaka do pracy na starym stanowisku - mówi Konrad Kłopotowski, wicestarosta kutnowski. - Nie było potrzeby przygotowywania kolejnego dokumentu.
Problem w tym, że zarząd nie uchylił też uchwały o odwołaniu Pawlaka ze stanowiska dyrektora DPS, podjętej przez poprzednią ekipę.
- To kolejny przykład na to, jak działa zarząd powiatu. Gubią się w prostych sprawach - mówi nam jeden z byłych podwładnych starostwa (nazwisko do wiadomości redakcji.). - Obecny dyrektor nie ma delegacji prawnej. W sprawie pana Pawlaka przed sądem pracy zawarto przecież ugodę, sąd nie wydał w tej sprawie wyroku. Pan wicestarosta tego nie wie, czy świadomie wprowadza w błąd?
- Nie ma znaczenia czy zawarto ugodę, czy zapadł wyrok w sądzie pracy. Pan Pawlak tak czy inaczej był dyrektorem tej placówki i powrócił na swoje stanowisko - dodaje Kłopotowski.
Czekamy na informacje od Czytelników. Piszcie na adres [email protected] lub komentujcie na stronie www.kutno.naszemiasto.pl
W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Wyślij artykuł i zdjęcia!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?