Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Więdłocha: jestem kobietą i moim językiem jest emocjonalność. Nikt mi tego nie odbierze [ROZMOWA]

red.
Gwiazda filmu "Kobieta Sukcesu" Agnieszka Więdłocha może pochwalić się wieloma osiągnięciami. Najlepiej znana z roli w serialu "Czas Honoru" dojrzewa z każdą kolejną postacią, w którą się wciela. Nam aktorka opowiedziała jak dobiera scenariusze i na jakie wyzwania zawodowe jeszcze czeka.

Jak dobiera się scenariusze kiedy - tak jak w Twoim przypadku - trochę się ich w życiu widziało?

Przede wszystkim musi to być ciekawa, niebanalna historia, którą od razu można sobie wyobrazić czytając scenariusz. Po filmie „Planeta singli” powiedziałam, ze marzę o roli, w której kolejna bohaterka będzie w innym miejscu w swoim życiu. Przeczytałam od tamtego czasu sporo scenariuszy – były wśród nich propozycje komedii romantycznych, i wreszcie trafiłam na taką postać, o jaką mi chodziło. Mańka z filmu „Kobieta sukcesu” to bohaterka, która ma swój pomysł na życie i realizuje go punkt po punkcie, zupełnie jakby realizowała przemyślany biznesplan. To też młoda kobieta, ale silna, zdeterminowana, bardzo konkretna. Natomiast Ania z „Planety Singli” wydaje się przy niej zagubioną szarą myszką, a gdy ją poznajemy dopiero dojrzewa do tego, żeby zawalczyć o siebie.

Kobieta sukcesu to według Ciebie...?
Myślę, że wiele z nam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie czy sukcesem jest kariera zawodowa czy udane życie osobiste. Te dwie sfery życia są czasem trudne do pogodzenia, ale też się uzupełniają. Jeżeli jesteśmy spełnione prywatnie to łatwiej nam przyjdzie sukces zawodowy. O tym też opowiada film „Kobieta sukcesu”, że w pędzie do kariery warto się zatrzymać, popatrzeć na swoich bliskich. Nie robić niczego za wszelką cenę.

Nazwałabyś siebie taką kobietą?
Myślę, że tak. Mam cudownych bliskich i pracę, która daje mi satysfakcję. Chcę spokojnego życia, nie muszę osiągać nie wiadomo czego, żeby być szczęśliwa.

Co jest według Ciebie największą siłą kobiet?
Intuicja, wrażliwość i emocjonalność. Wiesz, ja uwielbiam kiedy kobiecie puszczają nerwy, kiedy nie trzyma się w ramach "co wolno" i "że facet to by zachował zimną krew". A ja jestem kobietą i moim językiem jest emocjonalność, gwałtowność i nikt mi tego nie zabierze. A Intuicja to dopełnienie każdej z nas, to jest nasz największy sprzymierzeniec - ufajmy jej.

A kiedy ambicja może nam zaszkodzić?
Uśmiecham się teraz, kiedy widzę, jak Mańka za wszelką cenę próbuje uratować swoją niewielką firmę. Jest gotowa nawet szpiegować u konkurencji, żeby tylko dowiedzieć się, jakim cudem mają tak niskie ceny. Nie potrafi odpuścić. Chciałabym jej powiedzieć: „Mańka, daj spokój. Przecież jest tyle rzeczy, które mogłabyś robić”. Ja też cały czas się tego uczę. Zrozumiałam, że to lepsze wyjście z niektórych sytuacji niż brnięcie w ślepą uliczkę, szczególnie z powodu niezdrowych ambicji. Bywa, że widzę na przykład, że tekst jest źle napisany, mam tego pełną świadomość, ale myślę: „A może ja to jeszcze uratuję, zrobię z tego perełkę – na pewno mi się uda!”. A przecież nie tędy droga, są jakieś granice.

Polacy potrzebują komedii romantycznych?
Cały świat tego potrzebuje. Oscary to udowadniają. A my Polacy, widać, że lubimy w ten sposób spędzać czas w kinie i jeżeli jest to dobra komedia, sprawnie zrealizowana, to przyciąga dużą widownie. To świetnie, ze potrzebujemy lekkiej rozrywki, zabawy i odreagowania codzienności. Natomiast kręcenie komedii romantycznych samo w sobie jest trudne, to dość niewdzięczny gatunek. Chociaż konstrukcja jest banalna – najczęściej ona i on są nieszczęśliwi, a na końcu się spotykają i jest happy end. Natomiast w środku musimy dołożyć coś bardzo interesującego dla widza, który wie jak się to wszystko skończy. Musimy się bardzo napracować, żeby czymś widzów zaskoczyć, żeby film nie był banalny i pokazywał takich bohaterów, z którymi widz mógłby się zaprzyjaźnić i trzymał kciuki za nich przez cały film.

Mam wrażenie, że w naszym kraju nastała w końcu era autentycznie zabawnych, mądrych komedii romantycznych. Zgodzisz się ze mną?
Myślę, że tak się w końcu dzieje.

Jako widz jakie filmy sama wybierasz?
Ja generalnie bardzo lubię spędzać czas w kinie i oglądać filmy. Najbardziej denerwują mnie zmarnowane szanse. Lubię proste rzeczy, nieprzekombinowane. A drażni mnie, kiedy kicz podciągamy pod wielkie dzieło. Oglądam bardzo dużo filmów i wiem też, że nie jestem konsekwentna w tym, co mi się podoba, a co nie. Sama siebie potrafię zaskoczyć. Dlatego oglądam wszystko z ogromną ciekawością.

Spełniasz się w teatrze, w kinie, na małym ekranie - gdzie czujesz się najbardziej komfortowo?
Aktorowi największą satysfakcję sprawia po prostu zrobienie dobrej postaci, nieważne gdzie tę postać kreuje. Zarówno na planie jak i w teatrze towarzyszą mi ogromne emocje, ale też radość z wykonywanej pracy. Po prostu lubię swój zawód, lubię grać, lubię być na planie.

Na jakie aktorskie wyzwanie czekasz najbardziej?
Kiedyś marzyłam, żeby zagrać w horrorze. Ciekawa byłaby też rola policjantki, kobiety twardej, gotowej na wszystko. Marzę, żeby pracować z Wojciechem Smarzowskim, ale nie jestem tu wyjątkiem. O tym marzy chyba każdy aktor w Polsce. I z Agnieszką Holland. Agnieszka jest wybitna i silna, nie idzie na żadne kompromisy. To mnie fascynuje. Ja w ogóle bardzo lubię pracować z kobietami.

Wyobrażasz sobie jeszcze życie bez tego zawodu?
Uwielbiam swój zawód i spełniam się dzięki niemu. Cierpliwie czekam na kolejne role. Chcę grać w filmach, bo bardzo to lubię. Mój zawód to moje hobby i wielka przyjemność, ale wolę nie zapeszać mówiąc, że będę to robiła zawsze, ponieważ w tej pracy wszystko jest bardzo niestabilne


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto